Kierowcy Mercedesa w sobotę rano na torze Silverstone utrzymują swoją przewagę, pewnie uzyskując dwa najlepsze czasy.
Trzeci trening przed Grand Prix Wielkiej Brytanii rozpoczynał się na wilgotnym torze przez co kierowcy na pierwsze okrążenia wyjeżdżali na oponach przeznaczonych na deszcz. Dopiero po kilkunastu minutach tor został na tyle osuszony iż można było skorzystać z gładkich opon.Mimo zmiennych warunków kierowcy Mercedesa i tak zdołali poprawić wczorajsze czasy. Szybszy o dokładnie 0,063 sekundy ponownie okazał się Lewis Hamilton.
Mimo ciemnych chmur gromadzących się wokół toru, drobne krople deszczu pojawiły się dopiero pod koniec treningu, kiedy sesja została przerwana czerwoną flagą po wypadku Marcusa Ericssona.
Szwed na 20 minut przed zakończeniem treningu potężnie rozbił swój bolid na bandzie w 15 zakręcie toru. Szczęśliwie kierowca o własnych siłach opuścił kokpit, ale jego ekipa może mieć problemy z odbudowaniem auta na czas sesji kwalifikacyjnej.
Trening został wznowiony na pięć minut przed zakończeniem sesji, umożliwiając większości zawodników wyjechanie jeszcze na tor na gładkim ogumieniu i poprawę swoich czasów.
Po sobotnim treningu drugim najszybszym zespołem w stawce okazał się Red Bull. Daniel Ricciardo uzyskując trzeci czas, stracił do Hamiltona ponad pół sekundy i o blisko 0,1 sekundy wyprzedził swojego kolegę z zespołu, Maxa Verstappena.
Dopiero piąty czas uzyskał szybszy z kierowców Ferrari. Sebastian Vettel wyprzedził Valtteri Bottasa, Fernando Alonso i Nico Hulkenberga. Niemiec stracił jednak do kierowców Mercedesa ponad 1,1 sekundy i w końcówce poinformował zespół o kolejnej awarii skrzyni biegów. Jeżeli zespół zmuszony będzie wymienić ten element przed sesją kwalifikacyjną, Sebastian Vettel po raz trzeci w tym sezonie zostanie ukarany przesunięciem o pięć pól na starcie wyścigu.
W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Kimi Raikkonen i Carlos Sainz.
Tabelę wyników tym razem zamykał Pascal Wehrlein, przed którym znaleźli się Marcus Ericsson, Rio Haryanto i Kevin Magnussen.
09.07.2016 12:15
0
Hamilton zawsze jest nieco szybszy od Rosberga (pomijając sytuację z końca sezonu, gdy ma już zapewniony tytuł i odpuszcza oraz oczywiście problemy techniczne), dlatego ten drugi z pokorą i podkulonym ogonem powinien mu zawsze ustępować miejsca.
09.07.2016 12:28
0
Vettel ponad sekunda straty. A oni mieli się z Mercem ścigać...
09.07.2016 13:21
0
Wszyscy się śmiejecie z McLarena a to będzie ten zespól który pokona Mercedesa wystarczy zobaczyć jakie postępy zrobili względem sezonu 2015 , a Ferrari ciągle obiecują i ciągle klapa może niech teraz zaczną patrzeć w lusterka bo red bull ich prześcignie .
09.07.2016 13:29
0
Ferrari miał być na poziomie Mercedesa. A tu? Odpowiedź: duże straty. przynajmniej Ferrari się nie poddaje i chcę walczyć. Mogą się skupić na przyszły rok.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się